Powrót
Długo nie pisałam nic na blogu. Chyba wynika to z tego, że pewne
przerwy przychodzą, rodzą się naturalnie. Zmieniają się priorytety i to, co
tylko sprawia nam przyjemność – schodzi na dalszy plan.
Jednak z pasją bywa tak – że jak już coś się bardzo ukocha to
siedzi w środku człowieka i czeka. Uśpiona, ale czeka. A potem jednak się
dobija i już wiesz, że nadszedł moment, że wystarczy tej przerwy.
A więc powoli wracam. Już niedługo pojawią się nowe zdjęcia, nowe
pomysły. Pomyślałam też, że czas nie ograniczać się tylko i wyłącznie do
biżuterii – bo tworzyć, kreować możemy dowolnie i w miarę nabycia kolejnych umiejętności
– pojawia się apetyt na więcej. Coby tu zmajstrować 😊
Nigdy
nie postrzegałam siebie w kategoriach artystki – raczej bardziej rzemieślnika. Nie ma
to jednak negatywnego wydźwięku. Okazuje się, że prostota i radość tworzeniu –
jest moją największą pasją.
To
odpoczynek od codzienności, ale też moment na spokojne przemyślenie.
Odnajdywanie w sobie cierpliwości i szukanie nowych rozwiązań. Uwierzcie mi –
to absolutna frajda. Zachęcam Was spróbujcie. 😊
Zatem, do zobaczenia znów niedługo i
do przeczytania.
Poniżej na zachętę – cudowności w moim ulubionym stylu.
Te piękne zdjęcia znalazłam na pinterest - prawda jakie urocze. Inspirujący jest ten dzban z różami na półkę z książkami. Mam pewien pomysł i nie będzie to plagiat tego pomysłu- obiecuję :-)
A to moja praca z poprzedniego roku - pewnie niektórzy z Was ją pamiętają. Prosty komplet w kolorze soczystej zieleni Mint Green i malutkie rivoli Swarovskiego na srebrnych sztyftach. Komplet jest bardzo dyskretny, pomimo intensywności koloru. Taki moim zdaniem w sam raz, nie przekombinowany. Ma za zadanie dodać trochę uroku i podkreślić naszą kobiecą urodę.
Komentarze
Prześlij komentarz