La Petite Chose...czyli mała rzecz o maleństwach
Lato to taka przyjemna pora roku - gdzie naprawdę moża dowolnie poszaleć z biżu.
Dzisiaj jedna z moich propozycji.
Takie maleństwo.
Niby nic, a jak cieszy oko
Mix koralików Toho, Fire Polish, kamieni ( piasek pustyni) i perełek Swarovskiego.
Różbe faktury, wielkości i kolory.
W końcu mamy przecież wakacje :-) quel plaisir!
Lato to taka przyjemna pora roku - gdzie naprawdę moża dowolnie poszaleć z biżu.
Dzisiaj jedna z moich propozycji.
Takie maleństwo.
Niby nic, a jak cieszy oko
Mix koralików Toho, Fire Polish, kamieni ( piasek pustyni) i perełek Swarovskiego.
Różbe faktury, wielkości i kolory.
W końcu mamy przecież wakacje :-) quel plaisir!
Śliczna jest. :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :-)
OdpowiedzUsuń