Nouveautés czyli Nowości

Najwyższy już czas pokazać co nowego zrobiłam - skoro tydzień temu zapowiedziałam powrót do mojej pasji i bloga.

Pierwsze co zrobiłam to otworzyłam swoje zasoby: niezliczone pudła i pudełeczka, woreczki, torebki - czyli wszystko to w czym miałam poukrywane swoje skarby. Czekały cierpliwe w bardzo dobrym stanie, na swoją kolej. Zaczęłam więc przymierzać, kompletować, zapisywać, kombinować, czyli po swojemu projektować.

Dziś pokażę Wam prace które w większości są prezentami, ale spokojnie, nie tylko :-)

Pierwsza z prac to mała niespodzianka dla cudownej przyjaciółki dosłownie ze szkolnej ławy. To niesamowite i cudowne jak długo się znamy i wciąż rozumiemy :-)

Moja M - miłośniczka różu i złota - dostanie tę oto pudrowo różową bransoletkę z fantastycznej urody z malutkich koralików 11/0 Toho Permanent Finish Galvanized Matte Peach Coral,  dyskretnie przetkanymi również tzw jedenastkami tym razem w kolorze Rose Gold. Cudnie się komponują ale trudno fotografują. Aby przybliżyć Wam ten kolor - pod bransoletką znajdziecie zdjęcie dominujących koralików ( zdjęcie znalazłam w internecie) :-)





Prawda, że śliczne?

I prezentów ciąg dalszy. Tym razem zmierzyłam się z biżuterią dla mężczyzny, z klasą i bardzo wymagającego :-) Dla mnie - absolutnie wyjątkowego.
A więc najpierw coś bardzo klasycznego z Toho Opaque Matt Jet i stali chirurgicznej. Proste a fajowe. Dyskretne. Klasyczne.
Taką mam nadzieję:-)


Trochę mi się to zdjęcie prześwietliło, ale uwierzcie mi - na żywo wygląda cudownie.

Kolejnym prezentem - jest sportowa, sznurkowa bransoleta upleciona na Kumihimo. To fan piłki nożnej. A więc niech przynosi szczęście naszej kadrze:-)



I to już koniec prezentów.

Zainspirowana zbliżającym się latem, słońcem, piękną pogodą
wróciłam do swojego ulubionego stylu Boho i tak powstała ta okazała bransoleta na drucie pamięciowym - mix kamieni piasku pustyni, szklanych pereł i hematytów w rożnych rozmiarach, kształtach i odcieniach złota. No dobrze, przyznaję się - jest tu też trochę koralików Toho :-)


I na koniec, szmaragdowo - złota, tym razem Toho w większym rozmiarze 8/0 i ulubionym mixie :-)



I to tyle z nowości - które miały sesję - inne czekają na swoja kolej. A co będzie w nowym wpisie, mała podpowiedź na zdjęciu. Będzie i elegancko i etno i...sami zobaczycie :-)



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty