Kawa z imbirem, kardamonem i cynamomen na jesienne chłodne popołudnia jest w sam raz. Tak zaopatrzona mogę usiąść i skrobnąć tu parę słów.
Jednym z ważniejszych wydarzeń ostatniego tygodnia w moim biżuteryjnym zyciu było powstanie polskiej grupy K U M I H I M O na facebooku. Bardzo cieszę, że technika ta zdobywa coraz więcej fanek i staje się z miesiąca na miesiąc coraz bardziej popularna w Polsce. A przecież Kumihimo naprawdę daje ogromne możliwości:-) Wszystkie koralikowe bransolety jakie tworzę są właśnie robione w tej technice. No nic po prostu jestem tym faktem absolutnie podekscytowana i mam nadzieję, że wspólnie na tych dyskach wypleciemy prawdziwe cuda:-)
Mamy w grupie świetną Panią inżynier, która wyzwania podejmuje w mig i z wielką chęcią - dlatego już przygotowała dla nas zwykłych śmiertelników programik do rozrysowania wzorów - dzięki któremu będzie się działo. Ojej, na pewno! Aneta tworzy też piękną biżuterię - spójrzcie tylko na jej stronę La Bruja i sami sprawdźcie co ta dziewczyna potrafi:-)
U mnie od czasu ostatniego wpisu jak zwykle wiele się działo, łapałam dni i godziny aby jakoś ze wszystkim wyrobić się w czasie dlatego wiele nowości nie ma.
Ale to co powstało:-)
Nie zapominam o kamieniach - pudrowo różowy jadeit w połączeniu, ze srebrem - tak w dość eleganckiej formie ale ze względu i na kolor i na ozdobniki może być pięknym dodatkiem o każdej porze dnia.
I czas na koraliki, które lubię pleść - nazwałam ją Fairy Tale czyli bajka stworzona z mixu koralików Toho Round z zawieszką w formie serduszka, oryginalny Swarovski. Serduszko jest specjalnie patynowane co daje naprawdę niezły efekt wow no i jest po prostu ciekawie. Troszkę inaczej. A lśni jak zwykle pięknie ale to przecież Swarovski:-)
Wróciłam też nie tylko do kamieni ale i do sznurów. Od tego w końcu uczyłam się Kumihimo.
Tym razem powstał set z moich ulubionych kamieni piasku pustyni i sznuru satynowego z odrobina koralików Toho Round w kolorze Antique Bronze. Niby jesiennie a ciepło. Ach jak te drobinki błyszczą w kamieniach gdy oświetlą je promienie słońca. Dodatek w stylu casual. Czyli po prostu dla każdego:-)
Mam nadzieję, że powitamy nowych członków w grupie Kumihimo.pl - https://www.facebook.com/groups/453529948180224/?fref=ts
Miłej Niedzieli, Kochani:-)))
Jednym z ważniejszych wydarzeń ostatniego tygodnia w moim biżuteryjnym zyciu było powstanie polskiej grupy K U M I H I M O na facebooku. Bardzo cieszę, że technika ta zdobywa coraz więcej fanek i staje się z miesiąca na miesiąc coraz bardziej popularna w Polsce. A przecież Kumihimo naprawdę daje ogromne możliwości:-) Wszystkie koralikowe bransolety jakie tworzę są właśnie robione w tej technice. No nic po prostu jestem tym faktem absolutnie podekscytowana i mam nadzieję, że wspólnie na tych dyskach wypleciemy prawdziwe cuda:-)
Mamy w grupie świetną Panią inżynier, która wyzwania podejmuje w mig i z wielką chęcią - dlatego już przygotowała dla nas zwykłych śmiertelników programik do rozrysowania wzorów - dzięki któremu będzie się działo. Ojej, na pewno! Aneta tworzy też piękną biżuterię - spójrzcie tylko na jej stronę La Bruja i sami sprawdźcie co ta dziewczyna potrafi:-)
U mnie od czasu ostatniego wpisu jak zwykle wiele się działo, łapałam dni i godziny aby jakoś ze wszystkim wyrobić się w czasie dlatego wiele nowości nie ma.
Ale to co powstało:-)
Nie zapominam o kamieniach - pudrowo różowy jadeit w połączeniu, ze srebrem - tak w dość eleganckiej formie ale ze względu i na kolor i na ozdobniki może być pięknym dodatkiem o każdej porze dnia.
I czas na koraliki, które lubię pleść - nazwałam ją Fairy Tale czyli bajka stworzona z mixu koralików Toho Round z zawieszką w formie serduszka, oryginalny Swarovski. Serduszko jest specjalnie patynowane co daje naprawdę niezły efekt wow no i jest po prostu ciekawie. Troszkę inaczej. A lśni jak zwykle pięknie ale to przecież Swarovski:-)
Wróciłam też nie tylko do kamieni ale i do sznurów. Od tego w końcu uczyłam się Kumihimo.
Tym razem powstał set z moich ulubionych kamieni piasku pustyni i sznuru satynowego z odrobina koralików Toho Round w kolorze Antique Bronze. Niby jesiennie a ciepło. Ach jak te drobinki błyszczą w kamieniach gdy oświetlą je promienie słońca. Dodatek w stylu casual. Czyli po prostu dla każdego:-)
Mam nadzieję, że powitamy nowych członków w grupie Kumihimo.pl - https://www.facebook.com/groups/453529948180224/?fref=ts
Miłej Niedzieli, Kochani:-)))
Namówiłaś mnie na zapisanie do grupy :) Sznureczki to moja pasja - głównie makrama, ale kumihimo - hmm, też lubię :)
OdpowiedzUsuńNoto jak sznureczki są Twoją pasją to nie może Cię z anmi nie być:-) Super bardzo się cieszę i swoją makramą też się pochwal koniecznie:-)
OdpowiedzUsuńWitam Pani Kasiu, co się dzieje, całkowicie Pani zamilkła, brakuje nowych wpisów z pięknymi słowami, przepięknych robótek....., pozdrawiam i proszę o reaktywację, w grupie raźniej:-)
OdpowiedzUsuń