Parafrazuję popularne powiedzenie i mówię Wam, że wszystkie drogi prowadzą do...Koszalina:-) Mojego ukochanego rodzinnego miasta. A wiecie dlaczego? Bo tam mieszka pewna artystka, którą bardzo chciałabym Wam przedstawić. Spotkałam ją w internecie, w Warszawie a okazuje się, że mieszka w moim rodzinnym mieście. Mam nadzieję, że to dobry znak, abyśmy się kiedyś mogły spotkać i poznać:-)

Przedstawiam Wam Alę, dziewczynę niezwykle zdolną, której prace wyróżniają się dużą precyzją.
Alicja, zajmuje się tworzeniem małych cudów z jeszcze mniejszych koralików - zresztą zaraz sami zobaczycie.

Na początek bransolety - bardzo ascetyczne, nieprzekombinowane. Eleganckie. Takie, które możemy założyć i na wieczór i na dzień. Sama bardzo lubię taki styl, bo w biżuterii przekłada się to zarówno i na piękno i na uniwersalność.

Teraz  czas na kolczyki. Tu zobaczycie, prawdziwy kunszt Ali - potrafi wyczarować naprawdę ciekawe i śliczne formy. W sam raz dla kobiet ceniących indywidualizm i prostą klasykę! Jestem nimi naprawdę zachwycona i wiem, że Wy także będziecie. Bo która z nas nie lubi się wyróżnić, prawda?

A teraz coś absolutnie powalającego i oszałamiającego. Naszyjniki.
Tu Ala, pokazuje jaką wspaniałą ma wyobraźnię! Znajdziecie coś prostego i lekko w stylu glamour. Naprawdę Ala doskonale bawi się kolorami i formami. Jest pięknie!

I na koniec ważka. Motyw ważki w tym sezonie jest bardzo modny. Może warto, mieć takie cudo w swojej kolekcji?

Po więcej, zapraszam Was na fanpage Alicji -  do jej krainy czarów. Przejdźcie na drugą stronę lustra i zostańcie w pięknym świecie. https://www.facebook.com/W-krainie-czar%C3%B3w-bi%C5%BCuteria-521534967975886/timeline/ śledźcie jej profil - bo jestem pewna, że ta wspaniała artystka zaskoczy nas kolejnymi pięknymi dziełami