"...Today
I'd like sit & sip
Forget the world a little bit
Ignore the things I have to do
and just enjoy a cup or two..."

Niedziela, spokojny dzień, czas zwalnia. Budzimy się obok naszych bliskich, trochę rozleniwieni.
Dzieci wskakują nam do łóżek, trochę zabawy, przytulania, hałasu ;-)  zaczynamy niedzielny relaks. Jak ja uwielbiam te rozgrzane stópki moich dzieci i jeszcze lekko śniące oczka.;-)

Z kuchni dochodzi nas zapach kawy, przyprawionej kardamonem, cynamomen i imbirem. Ach jak przepysznie.Razem przeciągamy się jeszcze w łóżku, rozczochrani po nocy, szczęśliwy że mamy siebie. Szykujemy się do śniadania.

...To moje marzenia o szczęśliwej niedzieli...nie, to marzenia o tym jak kiedyś było a było taki kiedyś...zawsze.

 Dziś jest trochę inaczej, trudniej ale też z dużą ilością miłości i  ładować akumulatory trzeba...nawet wtedy gdy trzeba składać na nowo rodzinę - poskładamy kiedyś -   O MOIM MĘŻU

A tymczasem niedziela trwa więc odpoczywajmy, na ile możemy, jak możemy.
Zwolnij, nie biegnij dziś, odnajdź to co sprawi, że odpoczniesz. Uśmiechnij się! Pozwól płynąć marzeniom.

Śmiej się do świata!

Spokojnej niedzieli.

Mój dzień dziś wygląda tak - A Twój?

photo - pinterest

Komentarze

  1. piękny tekst, piękne marzenia...mam nadzieję, że się spełnią!
    moja niedziela to też kawa, ale poza tym pusty dom, gripex i koncert oglądany w necie na żywo -ta, jest mąż mój i tam miałam być -bo miałam być zdrowa. Pierwszy rok, gdy nie dotarłam na ukochane koncerty gestiwalowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję to szalenie miłe. Jednak teraz życzę przede wszystkim zdrowia!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty