Dziś, wieczorem opowiem Wam o pewnym miejscu na ziemi. Chciałabym abyście poznali ten Świat i ludzi którzy go tworzą.
Gdzieś przy trasie katowickiej, otulony drzewami niczym ramionami,  stoi dom w którym   mieszka około 100 psich sierot. Historia każdego psiaka jest inna, niestety najczęściej tragiczna.
To opuszczone przez człowieka, niezwykłe stworzenia które nie rozumieją dlaczego już są nikomu niepotrzebne. A przecież kochały najmocniej jak umiały. Całym swoim maleńkim sercem i ciałkiem. Dla nich nie istniał, nikt poza ukochanym człowiekiem - czy to było za mało?

FUNDACJA EMIR http://fundacja-emir.pl/ bo o tym miejscu i jego mieszkańcach chce napisać, od wielu lat zajmuje się ratowaniem zwierzaków, dla których los był okrutny. Możemy im pomóc,na różne sposoby i w zależności od możliwości, które każdy z nas posiada.

1. Polubcie fanpage fundacji na Facebooku - dzięki temu będziecie na bieżąco wiedzieć jakie fundacja akurat prowadzi działania. - https://www.facebook.com/pages/Fundacja-dla-Ratowania-Zwierz%C4%85t-Bezdomnych-Emir/166263900092602
2. Możecie rozsyłać informacje o adopcjach, mailowo, udostępniac na FB
3. A może zostaniecie wirtualnym opiekunem - hmm miniumum 30 PLN miesięcznie jako stały przelew to aż tak drogo nie jest, prawda? http://zwierzeta.fundacja-emir.pl/psy-do-adopcji.htm

Wśrod tych wszyskich psich niedol krąży Niezwykła Kobieta, która uratowała ich setki,wkładając serce, oddając dom i swoje życie. Gdy przechodzi przez wybiegi jej dłonie automatycznie układają się na ich łebkach, ufnych, patrzących z miłością i oddaniem. Wiele z psich mieszkańców tej niezwykłej Fundacji znalazło swój dom,znalazło miłość wyjątkowego człowieka.

Niestety większość pozostała tam, ufając że kiedyś i dla nich przyjdzie ta specjalna chwila i znajdą dom, na zawsze i człowieka który ich kocha.
Jednym z nich jest Bobik, sympatyczny kundelek, który został opuszczony, po prostu przywiązany do obcej bramy - człowiek, który miał być dla niego całym światem, ot tak po prostu zniknął.
Bobik jest młodym pieskiem,  urodzonym ok 2013 roku, spokojny, pragnie obecności człowieka Jest takim słodkim szkrabem waży około 7-9 kg. Czeka i wierzy,że ten jedyny człowiek nie pozostawi go przywiązanego na sznurku do bram schroniska. Szukamy dla Niego domu. 


Popatrzcie na tego przystojniaka, wygląda jakby cały czas czekał i wiedział, że ten Jego Człowiek już idzie, już się zbliża...tylko jeszcze trochę musi poczekać.

Pomożecie nam, może Ty albo kto inny przyczyni się do znalezienia dla niego domu? Niech będzie szczęśliwy, niech bawi się beztrosko, fika i daje dużo miłości i radości swojemu nowemu człowiekowi. (nie lubię słowa właściciel)

Na koniec chciałabym Wam tylko napisać, że naprawdę każdy rodzaj pomocy jest ważny, psy oddają nam całą swoją miłość. Kochają nad życie a są tak od nas uzależnione, w dzisiejszych czasach pies nie przetrwa długo bez pomocy człowieka, bez jedzenia, porządnego dachu nad głową ( np  budy ze słomą).
Idzie wiosna, czas nadziei, radości, zróbmy dobry uczynek, pomóżmy tak jak umiemy najbardziej.

Pomyślcie o tym - proszę.

Komentarze

  1. Mam uroczę sunię, wiec doskonale wiem, jakie to cudowne stworzenia.... Podaję dalej, aby dobrym uczynkom nie było końca, pozdrawiam bardzo serdecznie. Dziś wspaniały
    dzien dla nas Polaków
    , sukces "Idy" bardzo cieszy;;;

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty