W piątek na dobranoc i na dobrze zapowiadający się weekend, post relaksujący mam nadzieję:-)

U mnie skończył się pracowy, szalony tydzień, pełen dziwnych zdarzeń tych gorszych i tych lepszych. Tydzień jak co tydzień, chciałoby się rzec:-)

W piątkowe wieczory lubię sobie zasiąść do komputera i poprzeglądać pinteresta. Dla inspiracji, dla odpoczynku, dla marzeń. Dla mnie i tylko mnie samej. Gnam wyobraźnią w piękne miejsca, podziwiam, planuję, zapisuję jako moje kolejne must have...someday...

W tle leci ulubiona muzyka, pies chrapie, mąż czuje się dobrze, dzieci śpią - wtedy, ja wiem, że mogę odpocząć, rozluźnić się i zafundować sobie najprzyjemniejsze odprężenie. Włączam tryb weekendowy:-)

I właśnie podczas buszowania na pinterescie znalazłam coś co mi się bardzo spodobało i chciałabym się z Wami tym podzielić.
Zapiszcie sobie te słowa w głowie na gorszy czas:-)

A ja przełączam się na tryb weekendowy, gdzie będzie czas na leniwy poranek z pyszną kawą, dłuższy spacer, książkę i oczywiście zasiedzenie się nad kamieniami, zawieszkami, gumkami, perełkami, tworzenie nowych zamówień. Poszukiwanie rzeczy które mnie zachwycą i będę chciała coś z nich stworzyć. Bo to czas na mocowanie się z własną wyobraźnią, co z czym można zaplątać, połączyć, wykreować w mojej małej pracowni.

Tymczasem marzy, oj marzy mi się takie miejsce jak to na zdjeciu poniżej. Taka pracownia to jest, to!
Tak żeby sobie ot, tak, choć na chwilę posiedzieć, podłubać, poprzebierać:-) taki plac zabaw dla robiących biżuterię:-))))

zdjęcie z bloga http://yayjewelry.blogspot.com/2013/02/a-glimpse-into-my-jewelry-studio-on.html

Ech rozmarzyłam się dziś na całego:-)

Uciekam więc zostawiając dla Was jeszcze jedną inspirację:-) Fantastyczny pomysł:-)) Prawda?

Dobrego piątkowego wieczoru i do zobaczenia w weekend, na pewno coś Wam znowu pokażę:-)