Któregoś wieczora usiadłam przed komputerem i przypadkowo trafiłam do zaczarowanego miejsca Lunamis. Zaniemówiłam. Przeglądałam kolejne zdjęcia i absolutnie w żaden sposób nie mogłam się od nich oderwać. Muszę Wam się przyznać do tego, że gdy mam gorszy dzień i chcę się zrelaksować wracam na tę stronę - tylko po to aby zobaczyć prawdziwe piękno. Popatrzeć i pomarzyć:-).Dlatego po prostu nie mogłam sobie odmówić napisania postu o wspaniałej Artystce, Aleksandrze - która nie tworzy a właśnie wyczarowuje kolejne cuda z koralików. Absolutny talent. Niepowtarzalność. Wielka wyobraźnia i intuicja do kolorów i wzorów.

Beading i haft koralikowy - to trudna technika i bardzo popularna. Przeglądałam naprawdę  wiele tego typu prac. I co? Są ładne, poprawnie wykonane, kolorowe, równe...ale to dzięki pracom takim jak te które powstają w Lunamis zdajemy sobie sprawę, co dzięki koralikom możemy stworzyć. .Aby osiągnąć taki poziom jak w pracach, które Wam pokażę poniżej  - trzeba mieć  niewątpliwy talent, wielopoziomową wyobraźnię i absolutną technikę.(sic!)  To tak wymagająca sztuka, że niestety bardzo łatwo otrzeć się w niej o banalność lub przeciętność. Nie lubię i nie chcę nikogo krytykować bo wiem, jak bardzo lubimy cenić sobie własną ciężką pracę. Natomiast lubię, naprawdę docenić coś co już jest sztuką!

Zacznijmy od prezentacji jednej ostatnich prac, w której odbijają się  echa starożytności, epoki, która mnie samą od dawna fascynuje. Spójrzcie na komplet Nefertari. Oczyma wyobraźni widzę dawną piękną Królową mającą na sobie te ozdoby, przechadzającą się po okazałych komnatach. Moja wyobraźnie gna w przysypany piaskiem świat i wiem, że nosząc taki komplet jak Ona, możemy poczuć piękne, dostojne, szalenie intrygujące. Wspaniałe. Niezależne jak Ona, dawna Królowa, ukochana żona Ramzesa II.



Popatrzcie teraz na kolejne naszyjniki Magnifica, Złota Koronka i Fossil - to jest po prostu szaleństwo, jak trzeba być zdolnym aby stworzyć takie doskonałości? Ile włożonoe jest w te dzieła, cierpliwości i staranności. I jak możemy czuć się nosząc tak cenne rękodzieło, gdzie każdy koralik został mozolnie nawleczony wg wzoru własnego projektu a potem zaklęty w tak oszałamiające naszyjniki.?




Są także bransolety,  fantastycznie powalające połączeniem kolorów i wzorów. Obłędnie piękne! Zwróciliście uwagę na  ich niepowtrzalność? Wszystkie są po prostu magnifique!!! 






Jeżeli jeszcze nie odwiedziliście świata Lunamis - gorąco Was do niego zapraszam. Aleksandra jest wspaniałą Artystką z niespotykanym talentem. Wyróżniającą się doskonałym smakiem i mogę tylko się cieszyć, że udało mi się poznać jej prace i Wam ją przedstawić u mnie na blogu.

W Lunamis zostaniecie na dłużej, jestem tego pewna.

A ja muszę tylko zdecydować, który z tych cudów zamówić bo to, że zostanę wierną klientką jest wiecej niż pewne. Nie oprę się pokusie posiadania takich klejnotów.A że, zbliża się wielki jak to się teraz mówi rodzinny event - no cóż muszę zabłysnąć i niech mi wszyscy zazdroszczą:-)))) 

Mam nadzieję, że powiecie mi która z tych ozdób zrobiła na Was największe wrażenie? 


Komentarze

  1. Naszyjnik fosil..skradl moje serce :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dołączam się do zachwytów :)
    Cudowny jest komplet "krwisto-mroczny" który można zobaczyć na fp Lunamis

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastycznie!!! Cieszę się, że zachęciłam Was do obejrzenia strony Artystki:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej! Aż mnie zatkało z wrażenia :)) Śliczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, zagość u Aleksandry - to niesamowita artystka!!!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty